Chcę wam dzisiaj opowiedzieć historię co przytrafiła mi się na wf ( dzisiaj )
Ja na wf dzisiaj nie ćwiczyłam z osobistego powodu . Siedziałam sobie na ławce i popatrzyłam sobie na godzinę w telefonie . Na tapecie mam zdjęcie pre-orderu Martiny . I nagle podchodzi do mnie mój kolega z prośbą o przytrzymanie jego okularów . Zgodziłam się . I wtedy on się zaczął śmiać . Nie wiedziałam z czego . Patrzę na niego zdezorientowana i pytam się dlaczego się śmieje . Ten odpowiedział że z mojej tapety bo to tapeta z Violetta . A mi zrobiło się przykro. Takie dziwne ukłucie w serce . Miałam ochotę się popłakać ale tego nie zrobiłam . Zaprzeczyłam i chciałam mu wytłumaczyć że to nie Violetta tylko Martina . Ale było za późno bo poszedł już grać .
Przed wczoraj miałam taką samą sytuację tylko że z koleżanką z innej klasy .
Siedziałyśmy sobie we czwórkę na schodach przed salą biologiczną . Jedna z nich zobaczyła moją tapetę i powiedziała " o to ta z Violetty " a ja na to " Tak masz jakiś problem ?" ona powiedziała że nie ma . Druga moja koleżanka zaś powiedziała że ona ma bo pewnie "zmieni" się w drugą Miley Cyrus .Zagotowało się we mnie ale nie dałam po sobie tego poznać. Ja zaczęłam temu wszystkiemu zaprzeczać mówiąc że Selena Gomez też była w Disney a jakoś się nie zmieniła założyłyśmy się o rację . Ja jestem oczywiście za tym że ona się nie zmieni . Później na messenger wysłałam jej wiadomość tłumaczącą to że się nie zmieni ponieważ ona współpracowała na wpół z disneyem a na pół z pol-ka productioners . Wysłałam jej link nawet z zwiastunem filmu . I mam nadzieję że zmieni swoje podejście do niej .
To tyle na dzisiaj
oceńcie ich zachowania ok ?
Każdy może mieć inny gust. Ale, żeby od razu wyśmiewać? Ja naprzykład nie przepadam za tymi co mogą inni lubieć i nie wyśmiewam tego. A Tini nie będzie taka jak Miley Cyrus. Nie zmieni się, chyba, że na lepsze.
OdpowiedzUsuń